Autor |
Wiadomość |
Reviri Chysis
Diabeł
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Zdziwiła ją uwaga człowieka.
-Więc im wolno a nam nie? Nazywasz to odpłatą pięknym za nadobne? Ja bym raczej powiedziała, że to tylko zapowiedź odpłaty na jaką powinni się szykować za wszystkie krzywdy jakie wyrządzili mieszkańcom Ferronu!- najwyraźniej Neola była "lekko" przewrażliwiona na punkcie zachowania imperialnych żołnierzy na jej rodzinnej wyspie. Albo po prostu kierowała nią w tym momencie żądza zemsty.
|
|
Czw 18:37, 02 Gru 2010 |
|
|
|
|
Irmo
Diabeł
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
-O, przepraszam bardzo! - Arieu podniósł głos. -Nikt tu nie będzie robił tego co robili lothariańczycy na Ferronie. Oni do nikogo nie przychodzili z wizytą by się przywitać i wymienić pozdrowienia. Nie organizowali zabaw dla nikogo. Oni po prostu mordowali. A my jesteśmy pokojowo nastawieni. - udał obruszonego na wypadek gdyby ktoś podsłuchiwał ich rozmowę. Nigdy nie wiadomo czy ktoś się nie czai za rogiem. -Oczywiście, dobór słów należy do ciebie. Ale sens masz narzucony. Macie się kulturalnie przywitać w moim imieniu. I załatwcie to tak, żeby nikt was nie posądził o żadne nieprzystojne wybryki. A już na pewno nie o zorganizowanie ogniska miejskiego.
|
|
Czw 18:51, 02 Gru 2010 |
|
|
atresj
Diabeł
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Ważka kiwnął głową i zasalutował.
- Tak jest, mości dobrodzieju - powiedział prawie krzycząc. - Wszyscy dowiedzą się, że my, Ferrońskie Diabły, na dobrą ścieżkę wkroczyliśmy i juz nie chcemy być z cesarzem na bakier!
Ściszył głos i zmarszczył brwi, ale po chwili się rozpogodził i odwrócił w stronę Neoli.
- Chcemy wyzwolić Ferron. To jest nasz cel. Nie pozwól, żeby chęć zemsty czy zwykłej jatki Cię skonsumowała. Widziałem wiele dusz ogarniętych ciemnością, kiedy dali się pochłonąć mrokom Wyspy. Nie poddawaj się instynktom, a umysłowi - i poklepał kobietę po plecach. - Możemy już odmaszerować?
|
|
Czw 18:56, 02 Gru 2010 |
|
|
Irmo
Diabeł
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
-Jakieś pytania? - zwrócił się do Neoli. Wolał się upewnić, że oboje zrozumieli plan.
|
|
Czw 19:02, 02 Gru 2010 |
|
|
Reviri Chysis
Diabeł
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
-Nie, panie de Cailles. Będę grzeczna, będę stać i ładnie wyglądać, żeby nie przeszkadzać Ważce w przekazaniu powitania.- odpowiedziała dziewczyna.
|
|
Czw 19:04, 02 Gru 2010 |
|
|
Irmo
Diabeł
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Nie wiem czy to taki dobry pomysł... - pomyślał, ale nie podzielił się tym z Diabłami.
-A więc ruszajcie! - powiedział zadowolony. -Koszary straży mieszczą się przy rynku, na przeciwko ratusza. Traficie z łatwością.
|
|
Czw 19:07, 02 Gru 2010 |
|
|
atresj
Diabeł
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Półelf skinął Sidanowi i odwróciwszy się udał się w stronę koszar.
|
|
Czw 19:10, 02 Gru 2010 |
|
|
Reviri Chysis
Diabeł
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Dziewczyna skłoniła się lekko przed sidanem i podążyła za człowiekiem. "Idę na spotkanie smętnego przeznaczenia. Zbyt mało wiem o życiu w świecie, żeby zrozumieć te ich wszystkie aluzje. Obym tylko nie zrobiła jakiegoś głupstwa".
|
|
Czw 19:15, 02 Gru 2010 |
|
|
Irmo
Diabeł
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Żeby tylko nie zrobili jakiegoś głupstwa - pomyślał zatroskany. Poczekał aż znikną wśród uliczek i sam ruszył wgłąb miasta.
|
|
Czw 19:59, 02 Gru 2010 |
|
|
Reviri Chysis
Diabeł
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Gdy zniknęła strażnikom z oczu ruszyła biegiem w stronę portu. Liczyła na to, że znajdzie tu Arieu. Choć część jej umysłu miała nadzieję, że jednak go nie odszuka. Nie miała ochoty tłumaczyć się z zaistniałych problemów.
-Kici, kici- mruknęła pod nosem obchodząc port po raz drugi. -Nie ma go. Może wrócił do tawerny?- Rozmawianie z samą sobą uspokajało ją w stresowych sytuacjach. A ta wybitnie do nich należała. Postanowiła ruszyć w stronę przybytku Ahada przez portowy magazyn.
|
|
Pią 18:29, 10 Gru 2010 |
|
|
Haradriel
Diabeł
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Po nudnej rozmowie w punkcie rekrutacyjnym, elf włóczył się bez celu po mieście. Jako że nie działo się tam nic, co mogłoby go zainteresować, ostatecznie dotarł do portu. Tam usiadł na nabrzeżu, wpatrując się bez celu w wodę w oddali.
|
|
Pią 21:10, 17 Gru 2010 |
|
|
Jotun
Diabeł
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Lykonka po wyjściu z loszku ruszyła do portu. Niby zapisała się do jakiejś organizacji, ale oprócz jednego jej członka i to w dodatku uwięzionego w celi, nie spotkała żadnego. Pewność, że zazwyczaj w porcie ktoś jest i coś się dzieje, przywiodły ją tu. Pewność ta zaczęła ją jednak szybko opuszczać. Oprócz jakiegoś kontemplującego fale elfa, nikogo tu nie było. Ruszyła na powrót do karczmy.
|
|
Śro 21:37, 29 Gru 2010 |
|
|
|