Autor |
Wiadomość |
atresj
Diabeł
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Ważka spojrzał na elfkę wchodzącą do lochów i brzydko zaklął w duchu. Znowu ona... Popatrzył się po strażnikach i rzucił krótko:
- No, róbcie, co mówi. Na Waszym miejscu bym Jej nie bagatelizował.
|
|
Nie 11:22, 06 Mar 2011 |
|
|
|
|
Irmo
Diabeł
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Głupia krowa... - pomyślał kapitan, słysząc żądanie elfki.
-Przecież mówiłem, że Gilbreth z kluczami wyszedł. Skoro sama nie słuchasz innych, to nie licz, że ktoś będzie słuchał ciebie. - powiedział już na głos.
Strażnicy, którzy stali pod ścianami błyskawicznie wymienili się spojrzeniami. Jako że odległość od elfki nie była duża, przyskoczyli do niej. Jeden złapał za włócznię, drugi ramieniem objął jej gardło i przystawił ostrze miecza do jej policzka. -Ani mi się rusz - wysyczał do ucha elfki.
|
|
Śro 15:01, 09 Mar 2011 |
|
|
Kali
Diabeł
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz/Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Kotka od dłuższej chwili siedziała nieruchomo i nie zwracała uwagi na wydarzenia wokół. Rozmyślała co by zjeść. Może wątróbkę tego strażnika co tak ślicznie krwawi mu rączka. Pyszną ma krew. Wyssałabym mu jelitka z soczków. Mmm... Przymknęła oczy i w jej wyobraźni powstała dróżka usłana umarłymi, którym można by wyciąć co tylko jest w stanie sobie wymarzyć. Tylko ten ciul na mnie mi w tym przeszkadza. Zwęziła oczy i błyskawicznie ukąsiła strażnika w trzymającą rękę. Kiełki zagłębiły się i poczuła na dziąsłach ciepłą krew. Mniam
Ostatnio zmieniony przez Kali dnia Pią 23:22, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 23:20, 11 Mar 2011 |
|
|
Zębacz
Diabeł
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Morte zadziwiona tym, że strażnicy aż tak nie kochają swojej wypłaty, kopniakiem posłała kapitana w stronę jego podwładnych. Jako iż ostatnio ktoś "na górze" nie bardzo ją lubił, zaczęła się gotować na wypadek gdyby lecąca świnia (w domyśle kapitan) cudem ominęła nadchodzących strażników. Cofnęła się zatem w drzwi nastawiając włócznię tak, aby nadbiegający sami się nadziali. Całe to błoto i reszta fajansu sprawiało, że coraz bardziej nie chciało jej się walczyć. Ale jeśli sytuacja do tego zmusza...
|
|
Śro 20:54, 16 Mar 2011 |
|
|
Irmo
Diabeł
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Morte miała pecha. Strażnicy nie stali przed kapitanem, a po bokach. Loch był za mały, żeby wszyscy zmieścili się między schodami a kratami... dlatego kapitan wylądował na owych kratach, wywołując ogromny huk. Przy okazji odleciało parę kawałków rdzy z górnych prętów.
Jeden ze strażników, ten bliżej nadział się na włócznię. Co prawda nie dosłownie, ale powstrzymało to go od dalszych kroków. Drugi stanął tuż przed nią.
-Dobra, czego chcesz? - zapytał niepewnie, poprawiając chwyt.
|
|
Czw 19:51, 07 Kwi 2011 |
|
|
Zębacz
Diabeł
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Elfka wykonała długi skok w tył nie zmieniając postawy bojowej. Stała teraz w wąskim przejściu w celu zminimalizowania możliwości ataku z boków.
- Ważka! Łap tę świnię i uduś jeśli te pajace nie rzucą broni.- Krzyknęła do kompana.
|
|
Pią 11:45, 08 Kwi 2011 |
|
|
Irmo
Diabeł
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Morte wylądowała parę schodów wyżej. Jako, że schody były niezbyt szerokie, strażnicy nie mieli możliwości rozwiązania problemu w sposób siłowy.
-No, czego chcesz? - powtórzył jeden z nich.
Kapitan po wylądowaniu na kratach, osunął się na ziemię. Przez chwilę leżał nieprzytomny, ale gdy odzyskał przytomność usiadł, odsuwając się od celi, jako, że słyszał słowa elfki.
Ważka, nawet gdyby zareagował, pewnie nie zdążyłby podnieść się i doskoczyć do krat przed ocknięciem kapitana.
|
|
Śro 19:57, 20 Kwi 2011 |
|
|
atresj
Diabeł
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
Ważka zaklął w myślach na to, jak toczą się sprawy.
|
|
Sob 13:08, 23 Kwi 2011 |
|
|
Kali
Diabeł
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz/Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Kotka beczała jak niemowlę - PMS chyba dawał o sobie znać co w połączeniu z jej chorobą psychiczną dawało częstokroć dosłownie opłakane skutki.
- Los nam do jasnej cholery nie sprzyja! Moja kochana Rexel ześlij paskudną kiłę na tych szubrawców co mnie molestują. Niech pantalony wypełni im sącząca się ze zgniłych kaktusów posoka! - łzy kapały obficie.
|
|
Śro 22:36, 27 Kwi 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|